Jednym z najbardziej lubianych ciągów liczbowych jest opisany w XII wieku ciąg Fibonacciego. Jego twórcą jest Leonardo Bogollo, zwany też Fibonaccim. Na budowie tego ciągu, zwanego obecnie ciągiem Fibonacciego, wzorowała się przez wieki rzesza matematyków. Wyrazy ciągu Fibonacciego są też inspiracją dla malarzy, architektów, a nawet muzyków.
Na zajęciach MathClavy uczniowie nauczyli się nie tylko obliczać kolejne wyrazy tego ciągu, ale przez doświadczanie i odkrywanie uświadomili sobie, że matematyka jest nierozerwalnie połączona z przyrodą, a przyroda z matematyką. Liczby tego ciągu odkryli w liczbie płatków kwiatów czy liczbie gniazd nasiennych, a przedstawiając ten ciąg w formie graficznej zauważyli spójność między sposobem ułożenia liści np. kapusty czerwonej, kształtem huraganu czy zwiniętą trąbą słonia, a spiralą Fibonacciego.
Jabłka, gruszki, a nawet czerwona kapusta smakują niesamowicie, gdy jest świadomość złożoności ich budowy. Róża wygląda majestatycznie, pachnie cudownie, ale gdy widzimy, że jej płatki to idealnie skomponowana spirala Fibonacciego stanie się dla nas doskonałym cudem natury. Natura dąży do doskonałości, jest spójna i harmonijna – jak połączenie przyrody i matematyki, jak radość z odkrywania i doświadczania. Mam nadzieję, że te zajęcia zachęciły do szerszego, głębszego spojrzenia na przyrodę i matematykę. Zajęcia realizowane w ramach programy #LaboratoriumPrzyszłości (6.03.2024)
Monika Rodakowska