Biblioteka

Film zrealizowany w ramach konkursu "Książki naszych marzeń”, organizowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej!

Rok 2013 został ogłoszony Rokiem Witolda Lutosławskiego oraz Juliana Tuwima, mija właśnie setna rocznica urodzin wybitnego kompozytora oraz setna rocznica debiutu poety. Tym, co ich łączy jest szacunek dla najmłodszych odbiorców sztuki – dzieci. Witold Lutosławski skomponował muzykę do wierszy Juliana Tuwima. Takie utwory jak: „O Panu Tralalińskim”, „Spóźniony słowik”, „Kotek”, „Idzie Grześ”, „Rzeczka”, „Taniec”, „Rok i bieda”, „Ptasie plotki”, to klasyka dziecięcej edukacji.

Zapraszamy dzieci do udziału w konkursie plastycznym, zatytułowanym „Ptasie plotki i inne wiersze”. Rok 2013 został ogłoszony Rokiem Witolda Lutosławskiego oraz Juliana Tuwima, mija właśnie setna rocznica urodzin wybitnego kompozytora oraz setna rocznica debiutu poety. Tym, co ich łączy jest szacunek dla najmłodszych odbiorców sztuki – dzieci. Witold Lutosławski skomponował muzykę do wierszy Juliana Tuwima. Takie utwory jak: „O Panu Tralalińskim”, „Spóźniony słowik”, „Kotek”, „Idzie Grześ”, „Rzeczka”, „Taniec”, „Rok i bieda”, „Ptasie plotki”, to klasyka dziecięcej edukacji. Ich dopełnieniem może być wizja plastyczna w pracach dziecięcych.

• Konkurs ma zasięg SZKOLNY i polega na wykonaniu ilustracji plastycznej do wybranego wiersza Juliana Tuwima w aranżacji muzycznej Witolda Lutosławskiego („O Panu Tralalińskim”, „Spóźniony słowik”, „Kotek”, „Idzie Grześ”, „Rzeczka”, „Taniec”, „Rok i bieda”, „Ptasie plotki”).
• Konkurs jest adresowany do klas 0-III oraz IV-VI. Jego celem jest wszechstronny rozwój twórczej osobowości dziecka, kształtowanie wyobraźni, wrażliwości na muzykę i poezję.

Jeżeli posiadasz zbędne podręczniki do szkoły podstawowej i gimnazjum, a chcesz pomóc potrzebującym przynieś je do świetlicy szkolnej lub biblioteki. Książki te będą przekazane tym, którzy najbardziej ich potrzebują. Akcja ta, nie wiąże się z żadną korzyścią materialną ani dla oddającego ani dla szkoły. Twój odruch serca umożliwi naukę innym uczniom. Nie odkładaj na półkę, nie wynoś na strych, nie oddawaj na makulaturę – przekaż je innym!

AKCJA TRWA OD 9.09.2013 DO 13.09.2013 r.

Konkurs na "Czytelnika Roku 2013" wygrały:

Małgorzata Mojsiuszko w kategorii klas I-III PSP
Renata Gieruszka w kategorii klas IV-VI PSP
Sylwia Stasiak w kategorii klas I-III PG

Konkurs na recenzję książki "DOcenić książkę" wygrała Marcelina Skoczylas.

Konkurs na plakat promujący ulubioną książkę wygrała Katarzyna Szczepanek.

Zwycięzcom serdecznie gratulujemy!

"The Lovely Bones" is one of the three novels of Alice Sebold. I ran into it quite by accident, because I needed a book on a long car journey. When I saw the cover I didn't know what to expect of this book.

The narrator is Susie Salmon , who as a teenager was killed and hurt by her neighbour - Mr. Harvey. After her death, she goes to heaven and looks at her loved ones from there. She decides that she must help them to capture her murderer to ease their grief and anger. Unfortunately, she does not expected that her screams and indications are not being heard. She needs to look how her father gets into a friendly chat with Harvey, not even suspecting his psychopathic tendencies. She realizes that her parents are moving away from each other. Mother wants to forget about Susie's death and move on. She has enough of all suspicions of anyone who somehow captured the interest of their behavior. She wants to reconcile with the fact that her daughter had died. Because of that she meets with incomprehension on the part of family members who constantly mention the dead. For this reason, she withdraws into herself and live according to her own rules. She cuts off from loved ones and something begins to connect her with the officer leading the investigation.

Są książki, do których wraca się wielokrotnie. Jedna ich lektura to za mała. Do takich pozycji- moich najulubieńszych- zalicza się powieść Ericha Marii Remarque’a "Czarny obelisk". Sięgam po nią średnio raz do roku, ponieważ zniewala mnie język autora i zachwyca jego niezwykły dar kreowania soczystych, prawdziwych postaci. W ogóle u Remarque’a cenię przede wszystkich tę niezwykłą zdolność pokazywania zwyczajnych- niezwyczajnych bohaterów. Ludzi, którymi chcielibyśmy być, mimo z pozoru beznadziejnych czasów, w jakich przyszło im żyć i średnio satysfakcjonujących profesji, jakimi się parają.

Ale w przypadku "Czarnego obelisku" zagrało dosłownie wszystko- mamy tu wzbudzającego sympatię bohatera- pracownika firmy pogrzebowej, galopującą inflację w latach 20-tych XX wieku, przyjaźnie z kolegami z frontu, przelotne romanse, prawdziwą miłość . Książkę czyta się z zapartym tchem, choć z drugiej strony człowiek chciałby zatrzymać się i rozkoszować soczystymi dialogami i filozoficznymi refleksjami na temat życia, Boga i śmierci.

I have a lot of books which I like,but the one which has made the biggest impression on me recently is "Angels and Demons" by Dan Brown.

It is another mystery novel of this author. This time it takes place in Vatican. After the death of the Pope, the conclave has gathered in a locked room to choose his successor among four cardinals designated "preferitti". However the quartet is abducted by the Illuminati, a secret brotherhood that was supposed eradicated. The symbologist Robert Langdon and the scientist Vittoria Vetra, who had her powerful and dangerous prototype of antimatter research stolen, are invited by the Vatican police to help them in their investigations. They are received by the receptive Camerlengo, Patrick McKenna, and by the reluctant Commander Richter. They are informed that the Illuminati have promised to kill each cardinal every hour from 8:00 PM and then blow up Vatican City with the antimatter. Robert and Vittoria have a few hours to unravel the clues and discover where the lethal weapon might be hidden.

The book combines religious, scientific, political, art historical and academic lunacy in one package what makes it very entertaining. It is full of unexpected twists of action.

I truly recommend this book.

 Ewelina Piecyk - Kowalska - nauczycielka j.angielskiego

Polecamy nauczycielom pozycje:

1. Górka Iwona „Mały nieszczęśliwy człowiek z ADHD”
2. Faber A., Mazlish E. "Wyzwoleni rodzice – wyzwolone dzieci. Twoja droga do szczęśliwszej rodziny"
3. Faber A., Mazlish E. "Jak mówić do nastolatków, żeby nas słuchały. Jak słuchać, żeby z nami rozmawiały"
4. Faber A., Mazlish E. "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły"
5. Portmann R. "Gry i zabawy przeciwko agresji"
6. ks. Andrzej Zwoliński "Sekty… Dlaczego"
7. Tomaszek Bożena "Jak pracować z dzieckiem nadpobudliwym w szkole i w domu"
8. Benin Karl "Jak prowadzić trudne rozmowy"
9. Encyklopedia. "Rodzice i dzieci. Co robić, aby nasze dzieci były szczęśliwe?"
10. "Wiedzieć, rozumieć, reagować. Sprawny umysł"
11. "Terapia pedagogiczna uczniów ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się. Gimnazjum. Zbiór ćwiczeń i kart do pracy"
12. ks. Marek Dziewiecki "Integralna polityka uzależnień w szkole"
13. Nowak Anna "Spotkania z rodzicami. Jak uatrakcyjnić tradycyjną wywiadówkę"

1. Górka Iwona „Mały nieszczęśliwy człowiek z ADHD”
2. Faber A., Mazlish E. "Wyzwoleni rodzice – wyzwolone dzieci. Twoja droga do szczęśliwszej rodziny"
3. Faber A., Mazlish E. "Jak mówić do nastolatków, żeby nas słuchały. Jak słuchać, żeby z nami rozmawiały"
4. Faber A., Mazlish E. "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły"
5. Portmann R. "Gry i zabawy przeciwko agresji"
6. ks. Andrzej Zwoliński "Sekty… Dlaczego"
7. Tomaszek Bożena "Jak pracować z dzieckiem nadpobudliwym w szkole i w domu"
8. Benin Karl "Jak prowadzić trudne rozmowy"
9. Encyklopedia. "Rodzice i dzieci. Co robić, aby nasze dzieci były szczęśliwe?"
10. "Wiedzieć, rozumieć, reagować. Sprawny umysł"

Nasza szkoła już od kilku lat bierze udział w społecznej kampanii "Cała Polska czyta dzieciom", mającej na celu propagowanie codziennego czytania dzieciom jako skuteczną, tanią i przyjazną metodę wspomagania jego wszechstronnego rozwoju. Czytanie dziecku dla przyjemności 20 minut dziennie jest mądrym sposobem spędzania czasu z dzieckiem i najlepszą inwestycją w jego przyszłość!

Celem kampanii jest także uświadomienie rodzicom i opiekunom potrzeby kontrolowania ilości i jakości programów telewizyjnych oraz gier komputerowych, które w życiu przeciętnego dziecka zajmują więcej czasu niż szkoła.

  • "Poezye" A. Mickiewicz, Księgarnia Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1888;
  • "Poezye " A. Mickiewicz, Księgarnia Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1900;
  • "Wyprawa Andree'go balonem do bieguna", Drukarnia Granowskiego i Sikorskiego, Warszawa 1898;
  • "Białe moce" M. Smolarski, Biblioteka Domu Polskiego, Warszawa 1925;
  • "Krzyżacy" (t. III i IV) H. Sienkiewicz, Druk Piotra Laskauera i S-ka, Warszawa 1903;
  • "Krzyżacy" t.III H. Sienkiewicz, Wydawnictwo Zakładu Narodowego imienia Ossolińskiego, Lwów 1937;
  • "Popioły" St. Żeromski, Wydawnictwo J.Mortkowicz, Warszawa 1937;

W związku z 60. rocznicą śmierci i 100. rocznicą debiutu literackiego 2013 jest rokiem Juliana Tuwima. Drugim patronem jest Witold Lutosławski.

Zrozumienie dla innych. Bajki Juliana Tuwima to świat pełen różnorodności, barw i pogodnych nastrojów. Poeta wyśmiewa wprawdzie niektóre ludzkie cechy i zachowania, ale robi to łagodnie i pobłażliwie. Gani zachowania jednocześnie akceptując bohaterów, którym się one przytrafiają. Słoń Trąbalski, choć wszystko zapomina jest sympatyczny i lubiany, Grześ kłamczuszek nie przestaje być kochany przez ciocię, pan słowik nie złości się na żonę, za jej wymówki, a roztargniony pan Hilary i tak wzbudza naszą sympatię. Bajki Juliana Tuwima nikogo nie wyszydzają, nie krytykują, nie ośmieszają i nie piętnują. Uczą za to zrozumienia, szacunku i sympatii do świata, nawet jeśli jest inny, niż sobie to czasem wyobrażamy.

Wiersze dla dzieci to ta część twórczości Juliana Tuwima, którą wszyscy znamy i z którą najbardziej kojarzy nam się ów poeta. Wiersze te, to rymowane opowiastki o różnych postaciach, przedmiotach, jedzeniu i zwierzętach. Wszystkie są napisane dowcipnym językiem, wszystkie opisują jakiś fragment rzeczywistości, wiele z nich ma ukryty morał lub przesłanie. Przypomnijmy sobie je pokrótce i zastanówmy się dlaczego warto czytać i puszczać je dzieciom.

Skakanka to bajka, a właściwie powiastka, z której pochodzi fragment, który cytujemy wręcz mechanicznie, gdy przydarzy się jakiś wypadek. Czyż nie mówimy wówczas „żeby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała”? W bajce tej Julian Tuwim okazuje jak bardzo rozumie zachowania dzieci, ich ruchliwą naturę i optymizm. Nie tylko je rozumie, ale radzi im co mają mówić dorosłym, którzy zanadto się martwią, że coś złego może się wydarzyć. Poeta tłumaczy, że życie bez skakania byłoby nudne, a dzieciom radzi skakać tak, by nic się złego nie działo, a jak już się zadzieje, to nie zamartwiać się tym zbytnio. Wszak kózka bez skakania nie byłaby kózką.

Młode lata poety.

13 września 1894 roku to dzień, w którym Julian Tuwim przyszedł na świat. Poeta urodził się w Łodzi w rodzinie żydowskiej. Młody Tuwim odziedziczył pasje językowe od swojego ojca, który ukończył studia we Francji i władał kilkoma językami. Ojciec poety pracował w jednym z banków, gdzie miał stanowisko korespondenta i urzędnika. Matką poety była Adela Krukowska, córka właściciela zakładu drukarskiego. Po swoich rodzicach Tuwim odziedziczył zamiłowanie do przedmiotów humanistycznych, te szły mu świetnie. Nieco gorzej było z przyjmowaniem do wiadomości, wiedzy z zakresu przedmiotów ścisłych. Przyszły poeta do tego stopnia nie miał do nich serca, że z ich powodu spędził dodatkowy rok w klasie szóstej szkoły powszechnej. Pierwsze kłopoty rodziny Tuwimów zaczęły się podczas rewolucji roku 1905. Wówczas to cała rodzina zmuszona była opuścić Łódź i przenieść się do Wrocławia. Fascynacja młodego Tuwima językami obcymi dała o sobie znać już w roku 1911, kiedy to przełożył na język esperanto kilka wierszy Staffa. Dwa lata później Tuwim pisze swój pierwszy utwór, zatytułowany "Prośba". Utwór ten okazał się na tyle interesujący, że znalazło się dla niego miejsce na łamach Kuriera Warszawskiego. Nie wiadomo dlaczego, pod wierszem widniał podpis składający się z inicjałów przyszłej żony poety Stefanii Marchew.