Serdecznie dziękujemy Stowarzyszeniu Przyjaciół Garbatki oraz ludziom dobrej woli za udostępnienie materiałów dotyczących historii oświaty w naszej miejscowości. Historię oświaty opracowano na podstawie "Kroniki Garbatki" autorstwa Marii Dziedzickiej z wypisów "Kroniki Szkoły" Zofii Sztobryn.

POCZĄTKI SZKOLNICTWA NA TERENIE GARBATKI

Przed rokiem 1910 na całym obszarze gminy Policzna nie istniała ani jedna szkoła. Szerzyło się natomiast tajne nauczanie. Ono też wraz z żywiołowym pędem do samouctwa sprawiło, że ilość umiejących czytać i pisać w gminie dochodziła do 45%. W roku 1910 powstała w Garbatce pod Lasem pierwsza i jedyna w gminie czterooddziałowa szkoła prywatna z prawem publicznym. Założona, utrzymywana i prowadzona przez Zofię Sztobrynównę do lipca 1915 r. Mieściła się w wynajętych pomieszczeniach w domu Pawła Sztobryna - ojca Zofii. Zofia Sztobryn urodziła się 10 maja 1890 r. w Opatowie. Podczas zaborów w 1908 r. ukończyła w Radomiu pełne gimnazjum filologiczne ze złotym medalem. Po maturze złożyła egzamin na świadectwo nauczycielki domowej uznany przez Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Oprócz Zofii sztobryn w szkole pracowały jej dwie rodzone siostry Maria i Helena, posiadające identyczne wykształcenie. Oprócz tego Maria studiowała język francuski w pensjonacie St. Joseph w Campiegne w Paryżu. Wszystkie trzy siostry pracowały razem do 1915 r. W szkole naukę pobierało 50 dzieci. W lipcu 1915 r. skutkiem wypadków wojennych (na terenie powiatu kozienickiego Garbatka przechodziła wtedy z rąk do rąk: Niemcy, Rosjanie, Austriacy) wyjechała wraz z siostrami do Rosji, gdyż Garbatka znalazła się w pasie frontowym. Płonęły wsie, a ludność została usunięta za Wisłę. Wyjazd nauczycielek był przyczyną upadku szkoły. Przestała istnieć. Po wyparciu armii rosyjskiej z granic Królestwa Kongresowego Garbatka znalazła się na terytorium okupacji austriackiej. Ludność miejscowa pogodziła się z brakiem szkoły w Garbatce.

 

Zofia Sztobryn. Założycielka pierwszej szkoły w Garbatce
Rok 1914. Grono pedagogiczne i uczniowie szkoły podstawowej.

ROK 1915-1918

W 1915 r. powstaje szkoła w Policznie staraniem Wandy Targowskiej z majątku ziemskiego. Do tej szkoły uczęszczała pewna ilość dzieci z Garbatki. Dopiero we wrześniu 1917 r. z inicjatywy Wandy Targowskiej powstały w Garbatce dwie jednoklasówki. Podlegały one okupacyjnym władzom austriackim, a od 1 listopada 1917 r. polskim władzom powiatu kozienickiego. Kierownikami tych szkół były: Janina Finkowska i Stefania Czarnecka - nauczycielka z Wąchocka. Od września 1918 r. po wyjeździe Janiny Finkowskiej pozostała tylko dwuklasowa szkoła czterooddziałowa, w której funkcję kierowniczki i nauczycielko pełniła Stefania Czarnecka. Do szkoły uczęszczało ok. 80 dzieci, głównie z Garbatki pod Lasem. W tym też roku powstały szkoły jednoklasowe w Molendach oraz Ponikwie, funkcjonowały do roku szkolnego 1923/24. Istniała też szkoła w Bąkowcu i Bobkach koło Bogucina, a od 1920 r. w Garbatce-Długiej.

ROK 1919

Nowy zew niepodległościowy wpłynął na zakładanie szkół jako podstawy rozwoju umysłowego narodu. Toteż jesienią w 1919 r. szkoła w Garbatce została przekształcona na siedmioklasową. Było wówczas pięć oddziałów, do których uczęszczało 221 dzieci. W szkole naukę pobierały dzieci z Molend i Garbatki-Długiej. Zorganizowano wieczorowe kursy analfabetów dla dorosłej młodzieży, a także kursy kroju i szycia. Tym ostatnim zajęła się Helena Sztobrynówna.

ROK 1920-1922 - PRZYMUS, OBOWIĄZEK NAUKI SZKOLNEJ

Władze polskie zaprowadziły obowiązek nauki szkolnej. W Garbatce pod Lasem wobec niemożności wynajęcia odpowiednich pomieszczeń na sale lekcyjne obniżono stopień organizacyjny szkoły. Pozostała tylko dwuklasowa o pięciu oddziałach i dwóch siłach pedagogicznych. Do szkoły uczęszczało według wykazu z dnia 1 grudnia 1920 r. - 144 dzieci. w tym: 83 chłopców i 61 dziewcząt. Religii w tym czasie udzielał ks. Telesfor Kopydłowski - proboszcz z Gródka. Z końcem września 1921 r. przystąpiono do pierwszego w niepodległej Polsce powszechnego spisu ludności. Do prac spisowych powołano przede wszystkim nauczycieli. Z Garbatki pod Lasem i w Garbatce-Dziewiątce. W latach 1920-23 powstałą szkoła w Molendach, Gródku, Ponikwie i w Wygwizdowie. W roku szkolnym 1922/23 prze szkołę w Garbatce pod Lasem przewinęło się 270 dzieci, a szkoły w Molendach i Garbatce-Długiej przestały istnieć z powodu przeniesienia nauczycieli.

ROK 1924/25

Do szkoły zapisało się 243 dzieci. przeważnie z Garbatki pod Lasem. Do oddziału V i VI uczęszczały oprócz tego dzieci z Molend, Ponikwy, Garbatki-Długiej i Jabłonowa. Kierownictwo pełniła Zofia Sztobrynówna. Pracowały także Helena Sztobrynówna, która po wyjściu za mąż zmieniła nazwisko na Stawska, Stefania Nowakowska, Michalina Szlezingerówna, Zofia Ciarkowska, Józefa Woźniczówka. W roku 1923 na podstawie rozporządzenia Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego ustanowiono, by przy szkołach powszechnych były Rady Pedagogiczne. W Garbatce utworzyła się taka Rada. Ustalono, że będą odbywały się regularne konferencje w celu wzajemnego kształcenia się. Opracowane regulamin dla dzieci trudnych, by wprowadzić kary cielesne dla uczniów. Wprowadzony został język niemiecki. Nauczycielką tego przedmiotu była Helena Stawska. W szkole uczono: języka polskiego, języka niemieckiego, rachunków i geometrii, przyrody, śpiewu i religii. Inspektorem oświaty szkół okręgu kozienickiego był Paweł Klimczuk. W tym okresie szkoła borykała się z opałem. Dochodziło do zamknięcia i przerw w nauce. Urządzono przedstawienie dla społeczeństwa.

Rok 1925/26

Sukcesywnie zwiększała się ilość dzieci ze względu na likwidację jednoklasówek w Ponikwie i Molendach. Wynajęto sale w trzech punktach Garbatki. Odległość wynosiła 15-20 minut drogi. Powiększyło się grono pedagogiczne z 6 do 8 osób. Dzieci uczących się było 318, w tym 178 chłopców i 139 dziewcząt. Doszły nowe przedmioty: historia, roboty ręczne, gimnastyka i rysunki. W tym roku zmarł Henryk Sienkiewicz. Młodzież uczestniczyła we mszy świętej w kościele w Gródku. W ciągu roku wystawiono dziesięć przedstawień dla środowiska. Uzyskano pokaźną sumę 278 zł 35 gr. Pieniądze z przedstawień przeznaczono na zakup książek dla biblioteki, wycieczki krajoznawcze, a także na zorganizowanie kaplicy w Garbatce. Po raz pierwszy w historii szkoły powstał oddział VII. Szkołę ukończyło 10 dzieci.

ROK 1926/27 - NOWY PRZEDMIOT FIZYKA

W dniu 6 lutego 1926 r. Kuratorium Okręgowe zdyskwalifikowało 2 sale szkolne w Garbatce nie posiadające wymaganej powierzchni tj. 24 m2. Poczyniono starania o wynajęcie w domach prywatnych sal szkolnych. Okazało się jednak, że w Garbatce nikt nie ma pomieszczeń o takiej wielkości, wobec tego kierownik szkoły Zofia Sztobryn zwołała ogólne zebranie mieszkańców Garbatki, Ponikwy, i Molend, na którym postanowiono przystąpić do budowy "Domu Ludowego" pod szkołę. Powstał Komitet Budowy. Ze składek zebrano 3000 zł. Opieka szkolna pożyczyła ze swojego budżetu 1000 zł i za te pieniądze stanął już w miesiącu wrześniu zrąb drewniany na podmurówce, lecz zabrakło pieniędzy na dach. W tym roku do szkoły przybył nowy nauczyciel śpiewu - Zygmunt Paliszewski z Magnuszewa. Po raz pierwszy został wprowadzony nowy przedmiot - fizyka. Grono nauczycielskie opuściło 365 godzin lekcyjnych, które były przyczyną do nie promowanie 33% uczniów. Dwa razy w roku, w miesiącu marcu i listopadzie przystępowały dzieci do spowiedzi i komunii św. W czerwcu nauczyciele ze szkoły zajęci byli spisem analfabetów we wsiach Garbatka, Molendy, Ponikwa, Bogucin, i Bobki. W czerwcu 1927 r. sprowadzono zwłoki Juliusza Słowackiego. Szkoła zbierała na ten cel składki.

ROK 1929/30. POŚWIECENIE SZTANDARU SZKOLNEGO. ZAŁOŻENIE HARCERSTWA

Drużyna Harcerska im. Żwirki i Wigury oraz Gromada Zuchowa z Garbatki. Garbatka. 1933. Zbiory R. Mazura( także Andrzeja Kani, Danuty Skrzyńskiej). W środku Zygmunt Paliszewski, z lewej: drugi w pierwszym rzędzie Janusz Skrzyński, w trzecim rzędzie piąty - Bronisław Skrzyński (według opisu Danuty Skrzyńskiej z Ciechocinka, żony Janusza Skrzyńskiego). Fot. Konstanty Łuczyn

Rok szkolny rozpoczął się nabożeństwem w miejscowym drewnianym kościółku odprawionym przez ks. Wincentego Wojtaśkiewicza, pierwszego proboszcza nowej parafii Garbatka, wydzielonej z parafii Gródek. Dzieci było w tym roku 440. Zorganizowano 9 oddziałów. Wynajęto 2 sale. Z powodu braku ławek dzieci uczęszczały na zmianę co drugi dzień. Rok intensywnych wycieczek. Dzieci zwiedziły: tartak w Zagnańsku, kościół Bernardynów, Św. Katarzynę, Czestochowę, Ogród Zoologiczny w Warszawie, grób Bartosza Głowackiego w Kielcach. Wystawiono biletowane przedstawienie dla środowiska. Za pieniądze uzyskane z wpływów zakupiono sztandar szkolny, który został poświęcony przez ks. Wojtaśkiewicza w dniu 19 maja 1930 r. przypadającym w Boże Ciało. W tym roku Zygmunt Paliszewski zorganizował męską drużynę harcerską, a Zofia Kuropatwińska - żeńską. Założono sklepik szkolny.

ROK 1930/31 - NOWY NAUCZYCIEL ŁUKASZ KUMOR

Z.Paliszewska, Ł.Kumor i aktorzy. Garbatka. 11 listopada 1931. Fot. K.Łuczyn. Zbiory L.Jagodzińskiego.

Rok 1932. Jasełka. Drugi z lewej nauczyciel i reżyser Zygmunt Paliszewski, w środku Zofia Paliszewska. Zbiory Leona Jagodzińskiego.

Do szkoły przybył nowy nauczyciel Łukasz Kumor. Liczba dzieci - 474, w tym 273 chłopców i 206 dziewczynek. Doszedł nowy przedmiot - Nauka o Polsce Współczesnej.

ROK 1931/32 - EPIDEMIA TYFUSU. BEZROBOCIE. ŻYDZI W SZKOLE

Apolonia i Aleksandra Bojakowskie. Garbatka 1957. Fot.K. Łuczyn. Zbiór E. Bojakowskiej - Pikul

Liczba dzieci wzrosła do 527, w tym 237 chłopców i 237 dziewcząt, z tego 497 katolików i 30 Żydów. Doszedł nowy przedmiot - higiena. Wynajęto 6 sal szkolnych dla 11 oddziałów. Wśród mieszkańców Garbatki i młodzieży szkolnej notuje się zjawisko epidemii tyfusu, a także zapalenia opon mózgowych. Nastąpił wzrost bezrobocia. Dzieci bezrobotnych przychodziły do szkoły bez śniadania. Zorganizowano dla nich dożywianie składające się z kubka gorącego mleka i kromki chleba. Zofia Sztobrynówna Przedstawiła rodzicom problem ciasnoty w szkole oraz konieczność dobudowy nowej powierzchni, by utrzymać stopień wyższej organizacji klas Aby uzyskać pieniądze na dodatkową budowę sal lekcyjnych organizowano płatne przedstawienia i zabawy taneczne na Polance Leśnej. Zebrano 771 złotych, które przekazano Opiece Szkolnej z przeznaczeniem na powiększenie sal lekcyjnych, zakup książek dla biblioteki szkolnej, czasopism "Płomyk", "Płomyczek", "Orli Lot"

ROK 1932/33 - ZADRZEWIANIE WYDM NA BOBKACH

W dalszym ciągu gromadzone były fundusze na rozbudowę "Domu Ludowego", poprzez organizowanie przedstawień i zabaw. Dużą pomoc w poprawieniu bazy szkolnej wykazał Kazimierz Golczyński - emerytowany urzędnik kolejowy. Wspólnym wysiłkiem dobudowano dwie sale lekcyjne z dużą szatnią. W tym roku pracą podjął nauczycielka z Dwikoz Apolonia Bojakowska. Przerwane zostały zajęcia w czasie zimy z powodu 30-stopniowych mrozów. Dziatwa szkolna z nauczycielkami udała się na tereny wsi Bobki w sąsiedztwie okopów legionistów z 1914 r. znajdujących się po przeciwnej stronie torów kolejowych w pobliżu wsi Brzustów i Anielin. Po wycięciu lasu od kilkunastu lat lotne piaski zasypywały stopniowo pola wsi Bobki, czyniąc z gospodarzy nędzarzy. Sejmik powiatu kozienickiego przydzielił kredyt na zalesianie tych piasków. Zalesianie trwało dwa lata. Zadrzewiona roślinność unieruchomiła piaszczyste wydmy.

ROK 1933/34 - POŚWIĘCENIE POMNIKA LEGIONISTÓW. USTAWA SAMORZĄDOWA. - WYCIECZKA LEŚNĄ KOLEJKĄ

Zmiana programu nauczania i zmiana podręczników. Rok szkolny zaczął się 20 sierpnia i trwał do 15 czerwca. Zapisało się 661 dzieci, z czego 44 żydowskich. Przerwy w nauce nastąpiły z powodu kopania ziemniaków, braku opału, wyborów do Rady Gromadzkiej w Garbatce w związku z wejściem w życie nowej ustawy samorządowej i wyborów sołtysa dnia 20 grudnia 19933 r. Dnia 19 listopada 1933 r. szkoła wzięła udział w poświęceniu pomnika dla poległych legionistów pod Laskami. W tym roku zbudowano bez pomocy czynników rządowych bądź samorządowych szkołę w Garbatce Długiej i Gródku. Organizowane były przejażdżki leśną kolejką. Kolejka Leśna należąca do Nadleśnictwa Lasów Państwowych kursowała aż do Czterech Kopców koło Pionek, przez głąb Puszczy Kozienickiej, z wagonikami Państwowego Tartaku w Garbatce.

ROK 1935/36 - POBRANIE ZIEMI Z GARBATKI NA KOPIEC J. PIŁSUDSKIEGO

W szkole było 14 oddziałów i tylko 6 sal. Dzieci uczyły się na trzy zmiany. Zapisanych było 706 katolików i 50 wyznania starozakonnego. Dnia 12 maja 1935 r. o godzinie 8.45 zmarł Józef Piłsudski. Z tej okazji odprawiono nabożeństwo żałobne za jego duszę. Dnia 17 maja dzieci ze starszych oddziałów pojechały do Radomia, aby złożyć hołd śmiertelnym szczątkom wodza, w jego ostatniej podróży z Warszawy do Krakowa na Wawel. 23 października 1935r. odbyło się uroczyste pobranie ziemi na Kopiec Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego w Krakowie na Sowińcu. Ziemię pobrano spod "drzewka wolności" z placu szkolnego, zasadzonego w dniu 11 listopada 1928 r. w 10 rocznicę odzyskania niepodległości. Ziemię wsypano do specjalnego woreczka, który przesłano do Krakowa za pośrednictwem Wojskowego Instytutu Geograficznego.

ROK 1936/37-ŚWIĘTO PIEŚNI NA POLANCE

Po raz pierwszy zorganizowano na Leśnej Polance Święto Pieśni. Wystąpiły chóry szkolne z Gniewoszowa, Garbatki Długiej, Bąkowca, Bobek i Policznej. Przegląd ten oglądało społeczeństwo Garbatki.

ROK 1937/38 - WYCIECZKA DO WILNA I RZYMU

Do szkoły zapisało się 752 dzieci, z tego 45 Żydów. W czerwcu 1938 r. zorganizowano wycieczkę nauczycielską do Wilna I Trok. Wzięło w niej udział 15 osób. Zwiedzono Wilno, Ostrą Bramę, Rossę, katedrę i wiele kościołów, Muzeum Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Uniwersytet Stefana Batorego, Klasztor Bazylianów, celę, w której więziony był Adam Mickiewicz, świątynie innych wyznań, synagogę, cerkwie, kościół ewangelicki i kalwiński. Na Wielkanoc 17 kwietnia 1938 r. Ojciec Święty Pius XI zaliczył w poczet świętych, błogosławionego Andrzeja Bobolę. Na uroczystościach kanonizacyjnych w Rzymie byli ze szkoły: kierowniczka Zofia Sztobrynówna, Helena Mindler; proboszcz parafii Garbatka ks. Wincenty Wojtaśkiewicz.

Klasa VI Szkoły Powszechnej.Garbatka.1938-39. W górnym rzędzie od lewej: Ryszard Rogala (trzeci), Andrzej Sadkowski (piąty), Władysław Sobieszek (szósty), Witold Popielewicz (siódmy), drugi rząd od góry, od lewej: Leon Jagodziński (drugi), Wacław Rogala (trzeci), Marian Baran (dziewiąty), drugi rząd od dołu: Jaroszek (pierwszy), Eugeniusz Moryc (drugi), Edward Szadkowski (trzeci), J. Kowalczewski (czwarty), Kęska (ósmy), w dolnym rzędzie od lewej Zbigniew Jaśkiewicz (drugi), Nagadowski (czwarty), Baranczenko (piąty). Wychowawcy od lewej: Gaik,Z.Sztobrynówna, Z.Paliszewski. Fot.Konstanty Łuczyn.Ze zbiorów Witolda Popielewicza.

ROK 1939/40 - WOJNA

Do szkoły zapisało się 768 dzieci, w tym 52 Żydów Pomieszczenia szkolne to: 8 izb lekcyjnych, 2 szatnie, sala gimnastyczna, kancelaria, pokój nauczycielski, świetlica mieszcząca bibliotekę szkolną w ilości 2 500 książek. Na wyposażeniu radio lampowe marki "Philips", szafy, tablice, mapy, globusy, przyrządy do fizyki, emblematy państwowe. Sale wybielono, ławki wymyte czekały na przybycie dziatwy. Już wszystko było gotowe na przyjęcie dziatwy, tylko ta wojna. Nauczycielstwo w komplecie. Były pogłoski, że nauka miała być odroczona podobno o 4 dni. A jednak odroczono do 11 września 1939 r. Działo się coś strasznego. Coś wisiało w powietrzu. W nocy wybuchła wojna. [...] Nad budynkiem szkolnym i państwowym Tartakiem zatknięto czerwone płachty ze swastyką. 11 września żołnierze niemieccy wynieśli ze szkoły ławki i spalili. 16 września 1939 r. oddziały niemieckie zajęły szkołę.[...]

Rok 1940/41 - KWATERY DLA ŻOŁNIEŻY NIEMIECKICH

7 marca 1941 r. szkoła została zajęta przez wojsko niemieckie do końca roku szkolnego. Aby nie przerywać nauki wynajęto 6 izb lekcyjnych w różnych punktach Garbatki.[..] 27 czerwca dzieciom rozdano świadectwa. Szkołę ukończyło 36 dzieci. 3 lipca zwolniono z posady nauczycielskiej Zygmunta Paliszewskiego i Łukasza Kumora.

Rok 1941/42

[...]W nocy z 11 na 12 lipca 1942 r. Garbatka została otoczona przez oddziały niemieckie. Padło ofiarą około 1000 osób. Zastrzelono w mieszkaniach i na ulicach przeszło 50 Żydów i kilkunastu Polaków. Osadzono w szkole przeszło 50 osób, głównie politycznych. Resztę wywieziono do obozów koncentracyjnych, głównie do Oświęcimia. Pozostawionych w szkole trzymano dwa tygodnie i torturowano. Kilka z nich zastrzelono. Jeden z gestapowców patrząc na budynek, w którym torturowano ludzi powiedział: "To będzie kiedyś historyczna szkoła". Z nauczycieli męczeni byli: Zygmunt Paliszewski, ks. W. Wojtaśkiewicz, ks. Piotr Zymański z Gródka, Apolonia Bojakowska, Stanisława Kumor, Zofia Paliszewska

Rok 1943/44 - SZKOŁA ZAMIENIONA NA MAGAZYN ZBOŻOWY I SZPITAL. ORGANIZACJA KOMPLETÓW.

23 września usunięto dzieci z budynku szkolnego, gdyż tego dnia pędzono ze Zwolenia i okolic kilkanaście tysięcy Żydów do stacji kolejowej w Garbatce. Tu napchano wszystkich do wagonów towarowych wysypanych wapnem i wysłano do Treblinki i Oświęcimia oraz innych miejsc zagłady. Budynek szkolny zamieniono na magazyn zboża kontyngentowego, a wiosną na szpital wojskowy.[...] W tych trudnych czasach, gdy w Garbatce było pełno żandarmerii i wojsk niemieckich, trudno było znaleźć odpowiednie pomieszczenie na szkołę. Nauczycielstwo zorganizowało komplety, uczyło dzieci prywatnie we własnych domach lub umówionych miejscach.[...]

Rok 1944/1945 - POŻAR BUDYNKU SZKOLNEGO ORAZ TARTAKU PAŃSTWOWEGO. KONIEC WOJNY W GARBATCE

[...]Szkołę uruchomiono z wielkim trudem 11 listopada 1944 r. Zgłosiło się 200 dzieci. Komenda niemiecka zatrzymała do swojej dyspozycji jeden budynek. Drugi przeznaczono na lokal szkolny z tym, że w nocy miały z niego korzystać za pozwoleniem komendy oddziały wojskowe. Klucze na noc były zostawiane w komendzie. W nocy 24 listopada 1944 r. budynek ten został spalony, podobno przez nieuwagę obozujących w nim oddziałów. Szkoła została bez lokalu[...] 11 stycznia 1945 r, huraganowy ogień pozycyjny zwiastował początek ofensywy. Pociski artyleryjskie rwały się coraz bliżej na polach Garbatki. W sobotnie popołudnie została zdobyta Policzna. Pod wieczór oddziały radzieckie zatrzymały się na odpoczynek w Garbatce Długiej. Półtora kilometrowa przestrzeń oddzielala od siebie obydwie armie. Wieczorem, w niedzielę 14 stycznia Niemcy podpalili Tartak Państwowy i zaczęli w popłochu wycofywać się na zachód. W poniedziałek 15 stycznia 1945 r. o godzinie 8 rano kule świstały. Były to ostatnie utarczki z uciekającymi Niemcami. Radzieckie wojska zajęły Garbatkę. W odległości 2 km na szosie słychać było radzieckie "katiusze". 15 styczeń 1945 r. - koniec wojny w Garbatce.

Rok 1945/1946

[...]Szkołę uruchomiono 17 stycznia 1945 r. Nauka odbywała się w różnych lokalach rozrzuconych na terenie Garbatki. Z dawnego budynku szkolnego pozostały tylko ściany. Dach uszkodzony przez bombę lotniczą, okna wypalone, drzwi i podłogi zniszczone, stanowiły obraz zrujnowanej pracy nauczycieli i mieszkańców przedwojennej Garbatki. [...]Szkoła zatrudniała 19 nauczycieli przy liczbie 409 dzieci. Choć nauczycieli było w tym czasie za dużo, wszyscy zostali zatrudnieni. Przy szkole zorganizowano kursy dokształcające z zakresu 7 oddziałów szkoły powszechnej. Na kursy uczęszczało 54 osoby. Jan Gozdur i Helena Stawska uczyli na założonych przez siebie prywatnych kursach gimnazjalnych. Nauczyciele pracy mieli pod dostatkiem, żeby odrobić zaległości okupacyjne. po raz pierwszy od 1939 r. dzień 1 i 3 maja naznaczono jako święta państwowe. Dzień 9 maja - dniem kapitulacji Niemiec.[...] W roku szkolnym 1945/46 do szkoły zapisało się 495 dzieci. Z obozu koncentracyjnego powróciła Apolonia Bojakowska, Paliszewscy, ks. Bolesław Szymański. Postanowiono wyremontować po pożarze budynek szkolny z pieniędzy państwowych, a także ze zbiórek ulicznych. W miesiącu marcu gotowe były już trzy sale. W miejscu, gdzie była dawniej kancelaria wybudowano prowizoryczną scenę teatralną. Dochód z przedstawień przeznaczono na rozwój biblioteki.

Rok 1946/1947

Do szkoły zapisało się 574 dzieci. Zlikwidowano szkołę w Molendach, a dzieci przeniesiono do Garbatki. Przeniesiono także starsze klasy z Garbatki Długiej. Dzieci uczyły się w czterech salach budynku szkolnego oraz w trzech domach letniskowych. Utrudniało to ogromnie pracę, gdyż uniemożliwiało szybkie przemieszczanie się nauczycieli z klasy do klasy. Sprawę pogarszał brak ławek szkolnych. Dzieci siedziały na długich, wąskich deskach. Kursy gimnazjalne trwały tylko do półrocza 1947 r. Z powodu małej ilości uczniów uległy likwidacji. W celu powiększenia bazy lokalowej sprowadzono na plac szkolny poniemieckie baraki i zestawiono je. Tym sposobem szkoła uzyskała 8 nowych izb lekcyjnych. A żeby zakupić nowe ławki urządzono w miesiącu czerwcu zabawę na "Polance Leśnej". Dochód wyniósł 38.819 zł.

Rok 1947/1948

Do szkoły zapisało się 562 dzieci. Na zrządzenie kuratora przy szkole powstała klasa 8 tytułem próby. Szkoła posiadała łącznie z barakiem 12 izb lekcyjnych, bez pieców, a wiele okien bez szyb. Wkrótce szkoła otrzymała środki finansowe, z których zakupiono piecyki żelazne i zainstalowano elektryczne oświetlenie. Kierowniczka szkoły zorganizowała trzystopniowe kursy dokształcające dla młodzieży z zakresu ukończenia 7 klas szkoły powszechnej, Kursy ukończyło 32 słuchaczy.

Rok 1948/1949

Zorganizowano cztery kursy dla analfabetów. Jeden cykl odbywał się w pomieszczeniach na terenie fabryki terpentyny i kalafonii, a także kursy oświatowe dla nauczycieli. Główny nacisk kładziono na kierunki ideologiczne.

Rok 1949/1950

Do szkoły zapisało się 509 dzieci. Przed rozpoczęciem roku odbyła się narada z udziałem: przedstawicieli partii, organizacji społecznych i miejscowego komendanta Milicji Obywatelskiej Inauguracyjne przemówienie propagandowe wygłosił delegat z Kozienic. Przy szkole prowadzono 2 kursy dokształcające. Jeden dla analfabetów, drugi kurs gimnazjalny. Na kursie gimnazjalnym uczyli: Zofia Sztobryn, Piotr Wereszczyński, Jan Gozdur, Krzysztof Solek. Kursy zakończyły się egzaminami. Świadectwo ukończenia otrzymało 18 słuchaczy. We wszystkich kursach na żądanie słuchaczy nauki religii udzielał ks. Józef Kuropieska. W roku bieżącym utworzono Miejscową Organizację Zawodową w celu studiowania ideologii marksistowskiej. Zebrania odbywały się co miesiąc i zastępowały dawne konferencje rejonowe. Na jednej z nich omawiano ustawę socjalistycznej dyscypliny pracy. Przez cały rok szkoła pracowała pod hasłem przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i państwami demokracji ludowej.

Rok 1950/1951

Zofia Sztobryn odeszła na emeryturę. Kierownikiem Szkoły Powszechnej został Jan Gozdur.

Jan Gozdur. Ze zbiorów Haliny Boneckiej
Rok 1951. Parafialne Jasełka. Ze zbiorów Janiny Walczak
Rok 1951. Uczennice klasy VII Szkoły Podstawowej. Z lewej strony widoczny budynek szkoły. Ze zbiorów Janiny Walczak

Rok 1955

Rozpoczęto budowę nowej szkoły, którą powierzono inż. J. Maślankowi

Rok 1960

Oddano szkołę do użytku; ilość dzieci 859; zorganizowano 24 oddziały. Obiekt wzniesiono na terenie podmokłym. Zaczęły pękać ściany. Przystąpiono do odwadniania budynku. Prace polegały na kopaniu głębokich rowów i zakładaniu drenów.

Rok 1966

Utworzono 8 klasę.

Rok 1968

W maju na wniosek koła ZBoWiD szkole nadano imię Partyzantów Ziemi Kozienickiej.

Rok 1969 - 70

M. Jagodzińska, Z.Krawczyk, W.Andrzejewska - organizatorki konkursu rysunkowego na ulicy.

Na zdjęciu: Mirosława Jagodzińska, Zofia Krawczyk, Władysława Andrzejewska. Garbatka. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Ireny Ochwanowskiej i Haliny Klonowskiej.
Na zdjęciu: Mirosława Jagodzińska.Garbatka. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Ireny Ochwanowskiej i Haliny Klonowskiej.

Rok 1973

Szkołę Podstawową przekształcono na Zbiorczą Szkołę Gminną, do której dojeżdżały dzieci z okolicznych wsi. Pod tą nazwą istniała do 1985 r.

Rok 1974

Powstał oddział przedszkolny dla sześciolatków.

Rok 1978

Na placu szkolnym został wybudowany Dom Nauczyciela - inwestycję do 1980 r. prowadził kierownik szkoły Marian Solarski.

Rok 1994

Ufundowanie i poświęcenie sztandaru szkoły. Inicjatorką ufundowania sztandaru była dyrektorka szkoły Elżbieta Ślisińska. Pieniądze na ten cel pochodziły z kwesty ulicznej a także od dobrowolnych sponsorów. Sztandar został poświęcony podczas uroczystości patriotycznych w Molendach z okazji 50 rocznicy bitwy partyzanckiej w tej miejscowości.

Rok 2003

Odsłonięcie i poświecenie pomnika-obelisku w hołdzie Patronom Szkoły - Partyzantom Ziemi Kozienickiej. Inicjatorką budowy pomnika była dyrektorka szkoły Teresa Bęczkowska.

Rok 2008. POWSTANIE ZESPOŁU SZKÓŁ SAMORZĄDOWYCH

Od 1 września 2008 roku powstał Zespół Szkół Samorządowych, w skład którego weszły: sześcioletnia Publiczna Szkoła Podstawowa im. Partyzantów Ziemi Kozienickiej z klasami "0" oraz trzyletnie Publiczne Gimnazjum im. Królowej Jadwigi